Kamicha! W La Boheme jest super, wlasciciele to para francuzow. Starsi, cudowni ludzie! Praca ciezka bo w czasie lunch time jest bardzo BUSY aczkolwiek radze sobie dobrze. NOWOSC: dostalam kolejna prace. Cudowne miejsce: wloska restauracja bardzo elegancka z mnostwem stolikow. Jutro ide na spotkanie z menadzerem i przeszkolenie oraz rano musze udac sie do h&m czy czegos (ciuchy ogolnie tu sa 3 razy tansze tak btw) celem zakupu czarnych spodni i koszuli bo mi kazali takowe miec na sobie. I o 18:00 do pracy idzie Tomek a ja na 18:30 - zobaczymy co z tego bedzie.
Dzis byl wieczor filmowy i w ogole cudowny dzien, spotkalismy cudowna francuske Claire ktora byla u siostry Tomka na kolacji ale musiala sie szybko zmywac bo szla na marsz o wolny tybet ; )
Bylismy rowniez na Ashton Court i Suspension Brigde, zalaczamy zdjecia.
Caluje mocno! Tomek, ktory jutro idzie kupowac buty do pracy za ostatnie funty rowniez sie dolacza!
1 komentarz:
A co Wy tak po nocach nie śpicie? Jak tam Peter? daje radę?
hehe ja się tyle czasu nie odzywałam, bo IN POST (It's Not a Post) zgubił moje dokumenty na studia i musiałam je kolekcjonować jeszcze raz, a więc chciałam się zapytać czy macie jakiegoś dobrego prawnika, bo będę się sądzić;P
(MOJA MAMA MÓWI - NIKT SIĘ JESZCZE NIE SĄDZIŁ W OFFOWOŚCI, TY TO JESTEŚ DOPIERO OFFOWA;p)
hehe baci baci martusiu;P włosi i ich ośmiornice;P
uważaj!!
a jak tam tomek? nie podołał trudnej sztuce obsługi coffe machine?:P jak się bawi jako belly dancer? dobrze mu już idzie? jest lepszy ode mnie?:P
ja w poniedziałek jadę do poznania zawieść moje dokumenty na studia, mam nadzieję, że się nie zgubię. Buziaki moje lapsiaki:*
Prześlij komentarz