niedziela, 15 czerwca 2008

Nie przeklinajcie tyle, proszę:(

Martusiu współczuję zaginionego portfela i tylko Twoje bluzganie jest troszkę uzasadnione.:(
ja też troszkę bluzgałam jak zgubili moje dokumenty na studia:( jutro jadę do poznania pociągiem o 7.55, będę tam o 10.30 tzn na dworcu Poznań Główny, a na złożenie dokumentów mam czas do 15. mam nadzieję, że się uda. ogólnie życie moje płynie jak zawsze wolno i ponuro, w deszczowym szczecinie. ogólnie największa przyjemność jest taka jak mogę na chwilę usiąść sobie w pracy zamiast wycierania w transie przez 3 h kieliszków po wódce.
Martusiu, jak Tomek tak wiele zarabia to szybko się odkujecie, także się nie martw za bardzo Słonko:*
Tomku Moja Kawiarko i Martusiu Mój Nenufarku tęsknię za Wami straaaaaasznie a jak patrzę na żubróweczkę na półce w żabce to łezka zaczyna mi się w oku kręcić;(

a teraz idę spać, gdyż zeszłej nocy położyłam się spać o 6 rano i wstałam o 11 żeby szykować się do pracy, która była na 12.30 a teraz wróciłam i idę spać bo jutro pobudka o 6.

kOFFam:*

Brak komentarzy: