jane
płonąca bułeczka dla wiszuska
jak widać
żarciki
martusia
martusia
mój drugi dom - szpital
114 york road
nasz domek
nasza dzielnia
nasze przytulne gniazdko (posprzątane)
współlokatorzy
sztuka na ścianie
wielki wiklinowy nos
suspension bridge
i widoczek.
oraz

martusia po jedzeniu w sands

rachuneczek z sands

tomeczek podliczający pieniążki

i adamek na lotnisku
amen.
1 komentarz:
Lapsiku to bardzo wzruszające, że przybliżyłaś mi Waszą codzienność;p Mam nadzieję, że zostanę zaproszona na herbatkę w imbryczku o 17 i na herbatniczka do Was i będę mogła popodziwiać Wasze przytulne gniazdko w rzeczywistości!
:*
Prześlij komentarz